Eksperci
12 kwietnia 2017
O Sudetach
12 kwietnia 2017
Opracowanie Instytutu Rozwoju Terytorialnego we Wrocławiu

Spójność społeczno-gospodarcza i przestrzenna

W latach 2011-2015 w województwie dolnośląskim następował sukcesywny coroczny spadek liczby mieszkańców – łącznie przez okres 5 lat ubyło 13 tys. osób, co stanowiło -0,4% ogółu populacji (w Polsce -0,2%). Ten kierunek zmian liczby ludności dominował także w większości polskich regionów: w badanym okresie w 12 z nich liczba mieszkańców zmniejszyła się. Na Dolnym Śląsku zaznaczyły się jednak silne dysproporcje w zakresie zmian liczby ludności w układzie miasto-wieś. Na obszarach miejskich nastąpił spadek liczby mieszkańców o -1,5% (w Polsce w miastach spadek o -1,1%), natomiast na obszarach wiejskich odnotowano wzrost liczby ludności o 2,1% (w Polsce we wsiach wzrost o 1%). W ujęciu wewnątrzregionalnym na Dolnym Śląsku w zmianach ludnościowych przeważał trend spadkowy – aż 115 gmin (68% ogółu gmin w województwie) zarejestrowało spadek liczby ludności. Największe ubytki mieszkańców (powyżej 4%) zaobserwowano w gminach miejskich położonych w południowej części regionu: Świeradów-Zdrój (spadek o 5,7%), Kamienna Góra (5,4%), Duszniki-Zdrój (5%), Nowa Ruda (4,9%), Szklarska Poręba (4,5%), Boguszów-Gorce (4,5%), Kowary (4,4%) i Polanica- Zdrój (4,2%), a także gminach miejsko-wiejskich: Mieroszów (5,6%), Głuszyca (4,6%), Bogatynia (4,6%), Lądek-Zdrój (4,3%), Bolków (4,2%), Lubawka (4,1%) oraz gminie wiejskiej Przeworno (4,3%). Natomiast największy wzrost liczby ludności (powyżej 4,8%) zanotowano w gminach usytuowanych wokół największego miasta Dolnego Śląska – Wrocławia: Siechnice (22,2%), Długołęka (18,8%), Czernica (18,5%), Kobierzyce (13,7%), Miękinia (10,4%), Żórawina (10,4%), Kąty Wrocławskie (8,9%), Wisznia Mała (6,9%) i Oleśnica (4,9%), a także w gminach: Jerzmanowa (14,3%), Lubin (12,4%), Kunice (12,3%), Jeżów Sudecki (5,6%) i Głogów (4,9%).
W województwie dolnośląskim w latach 2011-2015 współczynnik przyrostu naturalnego 3 (średnioroczny) wynosił -1,2‰ (w Polsce -0,2‰), osiągając jedną z najniższych wartości wśród polskich regionów. W układzie wewnątrzregionalnym niekorzystna sytuacja demograficzna w zakresie przyrostu naturalnego (wartość współczynnika była niższa niż -5‰) zaznaczyły się w szczególności w gminach miejskich położonych w południowej części województwa: Polanica-Zdrój (-6,7‰), Szczawno-Zdrój (- 5,8‰), Duszniki-Zdrój (-5,7‰), Nowa Ruda (-5,6‰), Kamienna Góra (-5,2‰) i Karpacz (-5,2‰), a także w gminach miejsko-wiejskich: Mieroszów (-6,3‰), Lądek-Zdrój (-5,5‰), Mirsk (-5,1‰) oraz gminach wiejskich: Ruja (-8,8‰), Walim (-5,3‰) i Platerówka (-5,2‰).
Jednym z podstawowych mierników służących ocenie kondycji gospodarki jest wskaźnik produktu krajowego brutto (PKB). Zgodnie z danymi szacunkowymi opublikowanymi przez GUS dla 2014 roku wynosił on dla województwa dolnośląskiego 145 342 mln zł, co stanowiło 8,5% wartości tego wskaźnika ogółem dla całego kraju (1 719 097 mln zł) i dawało regionowi 4. miejsce wśród województw (po mazowieckim 381 559 mln zł, śląskim 213 201 oraz wielkopolskim 166 581). W porównaniu do 2010 roku jego wartość wzrosła o 17,8% (ze 123 313 mln zł), natomiast trend ten był również charakterystyczny dla Polski ogółem (1 445 060 mln zł w 2010 roku), co w konsekwencji nie przyniosło regionowi wzrastającego udziału w tworzeniu PKB w kraju (również 8,5% w 2010 r.). Wzrostem wykazuje się również wartość PKB per capita w regionie, osiągając w 2014 roku (wg szacunków) 49 972 zł, co było wynikiem o 18,2% lepszym niż w 2010 roku (42 281 zł). Jednocześnie wskaźnik ten był wyższy od średniej krajowej w 2010 i w 2014 roku wynosząc odpowiednio 112,7% oraz 111,9%. Biorąc pod uwagę sytuację w regionie w 2013 roku najwyższym PKB ogółem oraz PKB per capita wykazywał się Wrocław (odpowiednio 43 658 mln zł i 69 160 zł), w którym dodatkowo, na przestrzeni lat 2010-2013, wartość tych wskaźników wzrosła o 19%. Sam Wrocław wytwarzał w 2013 roku 31,2% PKB regionalnego oraz 2,6% PKB Polski. Dla drugiego w kolejności podregionu legnicko-głogowskiego było to odpowiednio 21,5% oraz 1,8%. Najniższą wartością PKB wykazywał się podregion jeleniogórski (20 846 mln zł, 14,9% PKB Dolnego Śląska i 1,3% kraju). W przeliczeniu na mieszkańca ostatnią pozycję w regionie zajmował podregion wałbrzyski (31 070 zł). Warto jednak zauważyć, że od 2010 roku w obu tych podregionach nastąpił wzrost wartości omawianych wskaźników: dla jeleniogórskiego o 18%, natomiast dla wałbrzyskiego o 11% .
Przeanalizowane na podstawie wartości stopy bezrobocia rejestrowanego dane o bezrobotnych, badające udział zarejestrowanych bezrobotnych w grupie cywilnej ludności aktywnej zawodowo w latach 2010-2015, wskazują na spadek o 4,4 p.p. (w kraju spadek w wysokości 2,3 p.p.). W tym czasie we wszystkich powiatach województwa dolnośląskiego odnotowano spadek wartości tego wskaźnika, przy czym największe w powiecie dzierżoniowskim, kamiennogórskim, lubańskim, jeleniogórskim, ząbkowickim, jaworskim, bolesławieckim, wołowskim, milickim i złotoryjskim. Najmniejszy spadek wykazał powiat wrocławski, Legnica i Wrocław, które stanowią silne rynki pracy (Mapa 42). W 2015 r. najniższą stopę bezrobocia rejestrowanego odnotowano właśnie we Wrocławiu (3,5%) oraz powiecie wrocławskim (3,5%), kolejno: Jeleniej Górze (5,2%), powiecie polkowickim (6,3%), lubińskim (6,7%), bolesławieckim (7,4%), oławskim (7,4%) oraz Legnicy (7,5%). Najgorsza sytuacja pod względem poziomu zatrudnienia wystąpiła w powiatach: górowskim (stopa bezrobocia rejestrowanego: 20,8%), złotoryjskim (20,6%), kłodzkim (19,8%), lwóweckim (19,5%) oraz jaworskim (16,1%).

Z analiz źródeł jednoznacznie wynika, iż obszar Sudetów, pomimo swojego bogactwa przyrodniczego oraz wartości historyczno-kulturalnej regionu, należy do najbiedniejszych i najbardziej problematycznych obszarów Dolnego Śląska.